Osoby, które choć trochę mnie znają wiedzą, że od kilku dobrych lat jestem fanką koszykówki. Kiedyś tata zaraził mnie miłością do ostrowskiej drużyny i kibicuję im do dziś. Mecze w moim mieście są zawsze bardzo emocjonujące, ale wyjazdy z koszykarzami są jeszcze większą przygodą, którą polecam każdemu kibicowi. W zeszłym sezonie byłam we Wrocławiu i nie zapomnę nigdy tamtego dnia, bo nie obyło się bez dodatkowych atrakcji. W tym postanowiłam również gdzieś się udać i padło właśnie na Sopot. Kocham poznawać nowe miejsca w Polsce, a Pomorze znam bardzo dobrze. Zawsze chciałam zobaczyć właśnie Sopot, wydawał mi się inny i nie zawiodłam się. Dodatkowo, nigdy nie byłam nad morzem zimą, więc było to dla mnie również coś nowego. Chociaż pogoda sprawiała, że nie chciało się wychodzić na dwór, udało mi się przemóc i wyjść porobić kilka zdjęć. Dlatego też dzisiaj przychodzę do Was z relacją z mojego krótkiego, ale interesującego wyjazdu.
Zapraszam!
Zapraszam!
Ja również byłam w Sopocie i miło wspominam te miasto. :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, jeszcze nigdy nie byłam w Sopocie i żałuję ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na nowy post o ważnej akcji blogerskiej http://13hacks.blogspot.com !
Piękne zdjęcia :) obserwuje i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńpiękne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńByłam kiedyś w Sopocie, nie na meczu koszykówki, ale byłam. :) Widzę, że jesteś bardzo oddaną fanką, bo jeździsz za ,,swoją'' drużyną :D
OdpowiedzUsuńjulia-skorupka.blogspot.com
oo Sopot jest cudowny! mam do niego około 5h pociagiem, ale warto hah :D
OdpowiedzUsuńnie balas sie tak blisko podejsc tych labedzi? ;D ja sie ich straaasznie boje
co powiesz na wspólną obserwację? ja już i to z ogromną chęcią! pozdrawiam
http://justemsi.blogspot.com/
Super zdjęcia, piękne paznokcie ! Jak ja tęsknie za morzem chętnie bym pojechała ! Może w tym roku mi się uda, ponieważ w zeszłym mi się nie udało ;D
OdpowiedzUsuńMój blog Pozdrawiam i obserwuje 😉
Dawno nie byłam, pora odwiedzić ponownie ;)
OdpowiedzUsuń